A pani prezydent powinna zająć się domem! - odpowiada Bartkowiak. - Od lat zasiadaliśmy w tej komisji. Znamy się na tym. Z przestępczości i profilaktyki mam zajęcia na uczelni.<br><br>&lt;tit&gt;Wyszkoliły się&lt;/&gt;<br><br>Bartkowiak twierdzi, że decyzja prezydent jest polityczna. Bo lewicowych członków rady zastąpią w komisji radna prawicowa Eleonora Szymkowiak i niezrzeszona - Julita Zawadzka. - Obie działają społecznie i mają kwalifikacje do pracy w komisji - uzasadnia Dziącko. <br>A kwalifikacje zdobyły na kursie zorganizowanym przez miejskie biuro pełnomocnika ds. przeciwalkoholowych. Szkolenie jednej osoby kosztowało 480 zł, a osób szkoliło się 24 - w tym lewicowi członkowie komisji. <br>- Szkoda było na nas tych pieniędzy - komentuje Markiewicz, który twierdzi