lepiej niż nasze produkcje filmowe, które od dawna nie były nominowane do prestiżowych nagród filmowych. Zeszłoroczna eksportowa produkcja "Pornografia" przepadła z kretesem, podobno z powodu niedostatecznego lobbingu pośród członków Akademii. Ostatne wielkie, zauważone poza granicami kraju, sukcesy kinematografia polska odnosiła w latach 70. Wtedy to nominowane do Oscara były: "Potop", "Ziemia obiecana" oraz "Noce i dnie". Oscar dla Andrzeja Wajdy za całokształt twórczości z 2003 roku był właśnie raczej przypomnieniem okresu świetności naszego kina niż uhonorowaniem mało ostatnio aktywnego twórczo artysty. <br>Bez zaskoczenia<br>Tegoroczne Oscary, jak co roku rozdawane w Los Angeles w Kodak Theatre, nie były dla nikogo zaskoczeniem - statuetki zyskali