Władze Zakopanego zdają sobie sprawę z tego, że w tej chwili sankcjonują bezprawną prowizorkę. Robią to jednak dla dobra ludzi, traktując targowisko jako przejściowe. - Chcemy znaleźć rozwiązanie najlepiej służące mieszkańcom.<br><br>&lt;tit&gt;Druga strona medalu&lt;/&gt;<br><br>Większość planów pokrzyżować może jednak zawikłana kwestia własności terenów pod Gubałówką. Działki, gdzie swój plac planują Tatrzańskie Zrzeszenie Kupców i Związek Podhalan wywłaszczone zostały w 1973 pod parking. Tuż przy drodze, bezpośrednio pod skarpą cmentarza stała żydowska synagoga rozebrana w 1940 roku. Dzisiejszy parking wzdłuż drogi należał do osób prywatnych, a teren wzdłuż estakady podarowany został przez rodzinę Pęksów zakopiańskiej parafii na rozszerzenie cmentarza. Umieszczenie parkingu przewiduje też