Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.25
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
235 tys. zł na konto gminy. Nazajutrz usłyszałem od notariusza, że nie można podpisać aktu własności, bo gmina nie dopełniła formalności. Podpisano więc ze mną umowę użyczenia, żebym w ogóle mógł korzystać z budynku. Gdy zjawiłem się z ekipą remontową, omal trupem nie padłem, bo spotkałem lokatorów - opowiada K. Witek. Zszokowana jest także mieszkająca tam rodzina.
- O wszystkim dowiedziałam się przypadkowo. W piątek byłam w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, bo od dawna walczymy o inne mieszkanie. Tam usłyszałam, że do końca miesiąca mamy opuścić lokal. Gdy wróciłam, robotnicy wymieniali zamki - mówi zdenerwowana kobieta (prosi o niepodawanie danych).

Wada formalna

We wtorek rano
235 tys. zł na konto gminy. Nazajutrz usłyszałem od notariusza, że nie można podpisać aktu własności, bo gmina nie dopełniła formalności. Podpisano więc ze mną umowę użyczenia, żebym w ogóle mógł korzystać z budynku. Gdy zjawiłem się z ekipą remontową, omal trupem nie padłem, bo spotkałem lokatorów - opowiada K. Witek. Zszokowana jest także mieszkająca tam rodzina. <br>- O wszystkim dowiedziałam się przypadkowo. W piątek byłam w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, bo od dawna walczymy o inne mieszkanie. Tam usłyszałam, że do końca miesiąca mamy opuścić lokal. Gdy wróciłam, robotnicy wymieniali zamki - mówi zdenerwowana kobieta (prosi o niepodawanie danych).<br><br>&lt;tit&gt;Wada formalna&lt;/&gt;<br><br>We wtorek rano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego