Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.28
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
Od początku roku napięcie utrzymuje się w Elblągu. Jego mieszkańcy chcieliby się znaleźć w granicach województwa pomorskiego, od którego miasto - jak mówią - oddalone jest o rzut beretem. Poprzednia rada miasta - wiedząc, co się święci - postulowała takie wytyczenie granic, by Elbląg znalazł się w jednym województwie razem z Mierzeją Wiślaną i Żuławami. Tymczasem Mierzeja Wiślana w całości znalazła się w obrębie województwa pomorskiego, zaś Żuławy przecięto na pół. - Od tego czasu dramatycznie zmalały nakłady na inwestycje i zakup urządzeń melioracyjnych. Władze wojewódzkie w Olsztynie nie mają pojęcia, co oznacza zagrożenie powodziowe - twierdzi Andrzej Kempiński, przewodniczący rady miejskiej Elbląga. Coraz większym problemem jest
Od początku roku napięcie utrzymuje się w Elblągu. Jego mieszkańcy chcieliby się znaleźć w granicach województwa pomorskiego, od którego miasto - jak mówią - oddalone jest o rzut beretem. Poprzednia rada miasta - wiedząc, co się święci - postulowała takie wytyczenie granic, by Elbląg znalazł się w jednym województwie razem z Mierzeją Wiślaną i Żuławami. Tymczasem Mierzeja Wiślana w całości znalazła się w obrębie województwa pomorskiego, zaś Żuławy przecięto na pół. - Od tego czasu dramatycznie zmalały nakłady na inwestycje i zakup urządzeń melioracyjnych. Władze wojewódzkie w Olsztynie nie mają pojęcia, co oznacza zagrożenie powodziowe - twierdzi Andrzej Kempiński, przewodniczący rady miejskiej Elbląga. Coraz większym problemem jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego