Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wieczór Warszawski
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1932
zgromadziły się olbrzymie tłumy okolicznej ludności. O godz. 10 rano ustawiono dokoła miejsca katastrofy posterunki wojskowe. Około godz. 11-ej w obecności przybyłych już na miejsce wypadku konsula polskiego z Morawskiej Ostrawy, p. Ripa i starosty cieszyńskiego, p. Kucnera, ciało lotników przewieziono na prostym chłopskim wozie, który ludność ubrała kwiatami. Zwłoki zostały złożone w miejscowej kostnicy.
Na miejsce katastrofy przybył dowódca 4-go pułku strzelców podhalańskich z Cieszyna, płk. Własak, przedstawiciele władz administracyjnych i wojskowych, lekarz powiatowy, liczne grono miejscowej inteligencji oraz urzędnicy konsulatu. Żołnierze powstrzymywali napływ tysięcy ciekawych, którzy pieszo i samochodami przybyli do Cierlisk.
Jeszcze dziś zwłoki obu pilotów
zgromadziły się olbrzymie tłumy okolicznej ludności. O godz. 10 rano ustawiono dokoła miejsca katastrofy posterunki wojskowe. Około godz. 11-ej w obecności przybyłych już na miejsce wypadku konsula polskiego z Morawskiej Ostrawy, p. Ripa i starosty cieszyńskiego, p. Kucnera, ciało lotników przewieziono na prostym chłopskim wozie, który ludność ubrała kwiatami. Zwłoki zostały złożone w miejscowej kostnicy.<br>Na miejsce katastrofy przybył dowódca 4-go pułku strzelców podhalańskich z Cieszyna, płk. Własak, przedstawiciele władz administracyjnych i wojskowych, lekarz powiatowy, liczne grono miejscowej inteligencji oraz urzędnicy konsulatu. Żołnierze powstrzymywali napływ tysięcy ciekawych, którzy pieszo i samochodami przybyli do Cierlisk.<br>Jeszcze dziś zwłoki obu pilotów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego