zdarzyć - mówi z powagą Zwierzątko i chowa pudełko pod tapczan. - A jeśli jutro dostaniemy tuzin wyjątkowo ważnych listów, będziemy je mogli schować do tego pudełka...<br>Oczywiście listy nie nadchodzą, ale pudełko czeka na listy, których nie ma, i w ten sposób jest zajęte.<br>Kiedy zdarza się, że wreszcie przyjdzie list, Zwierzątko oświadcza:<br>- A widzicie, mówiłem, że pudełka się przydają. Jaka szkoda, że tamto jest zajęte, a innego nie mamy. Trzeba się koniecznie postarać o jakieś nowe pudełko...<br>Takie jest Zwierzątko mojej Mamy. Nie opisałem wam jeszcze, jak ono wygląda. No więc jest nieduże i bardzo kudłate. To jedyne, co o nim