Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
gdy nawet o jej sukience "wiedziałam"
tylko, że jest czerwona, ale jej nie "widziałam",
a bose nóżki odeszły już tak daleko, że nie
dostrzegałam ich więcej.

Z początku płakałam z głową wtuloną w poduszkę,
potem już nie.

Ale było mi bardzo smutno, gdyż zdawało mi się, że
zdradziłam przyjaźń Sabinki.

Zwierzyłam się z tego Janowi, jednakże Jan pokiwał
tylko głową i powiedział:

- Tak to, tak... Ludzie przychodzą i odchodzą...
Tak to bywa w życiu.

10.Jasia

Mama czuła się coraz gorzej.

Koledzy tatusia odwiedzali nas często, a raz przyszło
ich aż czterech i zamknęli się z ojcem w gabinecie
na długą
gdy nawet o jej sukience "wiedziałam" <br>tylko, że jest czerwona, ale jej nie "widziałam", <br>a bose nóżki odeszły już tak daleko, że nie <br>dostrzegałam ich więcej. <br><br>Z początku płakałam z głową wtuloną w poduszkę, <br>potem już nie. <br><br>Ale było mi bardzo smutno, gdyż zdawało mi się, że <br>zdradziłam przyjaźń Sabinki. <br><br>Zwierzyłam się z tego Janowi, jednakże Jan pokiwał <br>tylko głową i powiedział: <br><br>- Tak to, tak... Ludzie przychodzą i odchodzą... <br>Tak to bywa w życiu.<br><br>10.&lt;tit&gt;Jasia&lt;/&gt;<br><br>Mama czuła się coraz gorzej. <br><br>Koledzy tatusia odwiedzali nas często, a raz przyszło <br>ich aż czterech i zamknęli się z ojcem w gabinecie <br>na długą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego