jednak budynki i ukryte głęboko w ziemi silosy i schrony. Obecnie trwa proces przejmowania tych obiektów przez System Parków Narodowych i udostępniania ich zwiedzającym. Jako zabytki historii najnowszej, mają one pozostać pomnikiem zimnej wojny i ludzkiej głupoty oraz być przestrogą dla potomnych. Zresztą kto wie, może się jeszcze przydadzą.<br>&lt;au&gt;Tomasz Zwijacz Kozica&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kontekst władzy&lt;/tit&gt;<br><br>Nasza redakcja gościła przez tydzień dziennikarza białoruskiej gazety z Grodna - Andrzeja Pisalnika. Jego pobyt w Polsce finansowała Fundacja IDEE (Instytut na Rzecz Demokracji w Europie Wschodniej). Dodać tu trzeba, że na Białorusi ostoją demokracji jest już chyba tylko - zwalczana zaciekle przez władzę - niezależna prasa, m.in. tygodnik