męża, a syn, Sława, żonę, napłodzili dzieci i wspaniałe mieszkanie zamieniło się w straszny komunał. Mąż Mileny, Jura, też geolog, Ukrainiec, był zaciętym antysemitą. Mieli troje dzieci: Nikitę, Borysa i Annę. Nikita skończył historię sztuki i zajmował się renowacją obrazów, a Borys został fizykiem. Mąż Ani, Andriej, którego matka była Żydówką, a ojciec Rosjaninem, został religijnym Żydem. Gdy Ania i Andriej złożyli papiery na wyjazd do Izraela, jej ojca-antysemitę wyrzucono z pracy. Po latach, kiedy zaczęto wypuszczać za granicę, Milena i Jura pojechali do Ani w odwiedziny i staremu antysemicie tak się spodobał Izrael, że wrócił jako wielki przyjaciel Żydów