klubowy kolega chce zastąpić w rządzie Marka Pola (51 l.). Niektórzy posłowie już ze śmiechem wołają za Florkiem: "panie ministrze!".<br>Wczoraj odkryliśmy najskrytsze marzenie posła SLD Sebastiana Florka (33 l.): były gwiazdor "Big Brothera" pragnie teki ministra infrastruktury.<br>&lt;q&gt;- Nie poznałam Florka od tej strony, jako specjalisty od infrastruktury&lt;/&gt; - kręci głową Zyta Gilowska (54 l.) z Platformy Obywatelskiej. &lt;q&gt;- Ale ciągle mamy okazję pogłębiać wiedzę na temat umiejętności Marka Pola. Czas na bardziej poważne decyzje, jeśli chodzi o SLD, rząd i obsadę ministerstw&lt;/&gt; - komentuje posłanka.<br>Ale ambitny Florek chyba będzie musiał obejść się smakiem, bo nie potrafi przebić się nawet we własnym ugrupowaniu