Typ tekstu: Książka
Autor: Głębski Jacek
Tytuł: Kuracja
Rok: 1998
patrzyć, choć czuję na sobie ich ciężkie, nieprzyjazne spojrzenia, zaczynam układać w szafce swój skromny dobytek: grzebień, woreczek z przyborami toaletowymi, elektryczną maszynkę do golenia (niestety zepsuła się już pierwszego dnia pobytu), ręcznik i bieliznę oraz skarpetki na zmianę, a także notes i długopis. Zastanawiam się, czy to bezpieczne, bo a nuż któryś zechce przeczytać moje zapiski, ale jeśli zacznę chować notes pod prześcieradło albo nosić wciąż przy sobie, od razu wyda się to podejrzane i mogliby koniecznie chcieć się dowiedzieć, jaki skarb tak przed nimi chronię. Wystarczyłaby chwila nieuwagi i mogłyby wyniknąć duże kłopoty. Muszę rozejrzeć się po oddziale w poszukiwaniu
patrzyć, choć czuję na sobie ich ciężkie, nieprzyjazne spojrzenia, zaczynam układać w szafce swój skromny dobytek: grzebień, woreczek z przyborami toaletowymi, elektryczną maszynkę do golenia (niestety zepsuła się już pierwszego dnia pobytu), ręcznik i bieliznę oraz skarpetki na zmianę, a także notes i długopis. Zastanawiam się, czy to bezpieczne, bo a nuż któryś zechce przeczytać moje zapiski, ale jeśli zacznę chować notes pod prześcieradło albo nosić wciąż przy sobie, od razu wyda się to podejrzane i mogliby koniecznie chcieć się dowiedzieć, jaki skarb tak przed nimi chronię. Wystarczyłaby chwila nieuwagi i mogłyby wyniknąć duże kłopoty. Muszę rozejrzeć się po oddziale w poszukiwaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego