i "możnych" - a nas w gruncie rzeczy nic nie obchodzi. Panowie głoszący tę tezę są zarówno antyrosyjscy jak i antyangielscy, antyamerykańscy i antyczescy, antyukraińscy i antyjapońscy - poza czasem, kalendarzem i przestrzenią pełni goryczy i bezsiły. 11 lat temu byliśmy "silni, zwarci, gotowi" - dziś jesteśmy "słabi, nieliczni, starzy". Przeżywamy okres krzepy <foreign lang="fr">`a rebours </> .<br>Pewnym wytłumaczeniem może być wpływ, jaki na kształtowanie się nastrojów inteligencji wywierają niewątpliwie pisarze emigracyjni. Oto dwa charakterystyczne głosy czołowych pisarzy emigracyjnych nie wywołane bezpośrednio naszą "ankietą", lecz niewątpliwie związane z jej tematem:<br>"Ruchy komunistyczne, które dziś od Malajów po Paryż wstrząsają światem i które - obawiam się - jednak zwyciężą, są