przyjaciel Obi mnie samego sprzed blisko czterech lat...<br><br><tit>Anioły</><br>Śniło mi się, że wprowadziłem huśtawkę w ruch obrotowy, że wraz z nią krążę dookoła coraz to prędzej i prędzej, tak że noc zmienia się w przejrzystą czarną wstęgę, przez którą prześwituje wieczność, i ogarnia mnie ona teraz, wprowadzonego na orbitę, a tam nie jestem już tylko ja jeden, nie jestem sam,<br>są wokół mnie pszczoły, cały ogromny promienisty rój otacza mnie, brzęczący, ale wcale dla mnie niegroźny, bo znam zaklęcia ojca Grigorija, zaprzyjaźnionego z owadami, i mnie - tak jak jego - także nie żądlą, krążą wokół mnie, a ja jestem królową matką i