złotych. Po 5-ciu minutach transakcja była zawarta: szoferzy odkupili złote, zapłacili dolarami z 5-procentowym zarobkiem. I wszyscy byli szczęśliwi.<br> Wszyscy z wyjątkiem tych, którzy nie mają złotówek aby kupować dolary, ani dolarów żeby kupować złotówki. W Polsce odbywa się wtórny proces stratyfikacji społecznej. Nie według majątku w złotych, a według posiadania dewiz. Powstaje klasa nowo-bogatych i nowo-biednych, względnie i bezwzględnie. W tych warunkach, kiedy bieda kojarzy się z poniżeniem, opinia publiczna jest wyjątkowo wrażliwa na hasła najbardziej demagogiczne, a nastroje społeczne, według niektórych graniczące z apatią, mogą ulec gwałtownemu przyspieszeniu i radykalizacji. Niektórzy uważają, że niebezpieczeństwo eksplozji