kobiet czuje się nieswojo, gdy musi "stawić opór intelektualny", bo to grozi konfliktem, walką. Ktoś się obrazi, zrobi się nieprzyjemnie.<br>Agnieszka: Bo kobiety są tresowane do tego, by zażegnywać konflikty! Feminizm dostrzega w patriarchalnym społeczeństwie mnóstwo niesprawiedliwości i chce pewien konflikt rozpętać. My mówimy: chwileczkę, coś tu nie gra! Ustawa aborcyjna jest niemoralna, sposób podziału pieniędzy w naszym państwie jest niemoralny, dzielenie pism na męskie, czyli poważne i kobiece, czyli niepoważne, uważamy za niesprawiedliwy itd. Natomiast nie jest tak, że jesteśmy kłótliwymi osobami w życiu osobistym. Mam wrażenie, że moje znajome feministki mają o wiele więcej przyjaciół obu płci niż osoby