Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
na pierwszym piętrze, tak samo jak babcia Zofia, która tuż po moim powrocie do domu, zapisawszy resztę mieszkania swoim synom, stała się jego lokatorką i administratorką. Mogła oczywiście żyć w każdym innym, choć nie była już prawną właścicielką domu. Jej posiadanie znów opierało się, tak jak w moim przypadku, na abstrakcyjnych pojęciach, takich jak pamięć, więź rodzinna, zresztą próbowała żyć tak, jakby była dalej częścią rodziny, rzeczywistej, nie abstrakcyjnej.
W nieunikniony jednak sposób, na skutek postępującej starości, coraz bardziej się oddalała, ściślej mówiąc, oddalało się od niej życie, a z nim reszta rodziny, nie pomagały już okulary w rogowej oprawie, aparaty
na pierwszym piętrze, tak samo jak babcia Zofia, która tuż po moim powrocie do domu, zapisawszy resztę mieszkania swoim synom, stała się jego lokatorką i administratorką. Mogła oczywiście żyć w każdym innym, choć nie była już prawną właścicielką domu. Jej posiadanie znów opierało się, tak jak w moim przypadku, na abstrakcyjnych pojęciach, takich jak pamięć, więź rodzinna, zresztą próbowała żyć tak, jakby była dalej częścią rodziny, rzeczywistej, nie abstrakcyjnej.<br>W nieunikniony jednak sposób, na skutek postępującej starości, coraz bardziej się oddalała, ściślej mówiąc, oddalało się od niej życie, a z nim reszta rodziny, nie pomagały już okulary w rogowej oprawie, aparaty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego