Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Narcyz z mitu greckiego z miłością wpatruje się we własne odbicie w lustrze. W wypadku Kaczyńskich trudno się w tym momencie nie roześmiać. Bliźniacy sami błyszczą, nie muszą z nikim współpracować, to raczej o ich łaski trzeba zabiegać. Narcyzm przejawia się w konsekwentnym dobieraniu sobie zaufanych współpracowników. Wtajemniczeni twierdzą, że absurdalne posunięcia Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta Warszawy - na przykład nominowanie publicysty Andrzeja Gelberga i skompromitowanego polityka Jana Parysa na szefów komunalnego przedsiębiorstwa taksówkowego - wcale nie są motywowane nepotyzmem. Kaczyński nie został prezydentem stolicy po to, żeby rozdawać stanowiska kolesiom - na to jest zbyt uczciwy. Ale jak już nim został, to chce
Narcyz z mitu greckiego z miłością wpatruje się we własne odbicie w lustrze. W wypadku Kaczyńskich trudno się w tym momencie nie roześmiać. Bliźniacy sami błyszczą, nie muszą z nikim współpracować, to raczej o ich łaski trzeba zabiegać. Narcyzm przejawia się w konsekwentnym dobieraniu sobie zaufanych współpracowników. Wtajemniczeni twierdzą, że absurdalne posunięcia Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta Warszawy - na przykład nominowanie publicysty Andrzeja Gelberga i skompromitowanego polityka Jana Parysa na szefów komunalnego przedsiębiorstwa taksówkowego - wcale nie są motywowane nepotyzmem. Kaczyński nie został prezydentem stolicy po to, żeby rozdawać stanowiska kolesiom - na to jest zbyt uczciwy. Ale jak już nim został, to chce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego