Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Perspektywy
Nr: 14
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
o zmęczeniu znacznej liczby mężczyzn garniturowym uniformem. Panowie przepytywani na tę okoliczność, opowiedzieli się w większości za luzem, swobodą i wygodą, której synonimem byty wówczas drelichowe spodnie, niekonwencjonalne wdzianka, flanelowe koszule i obszerne swetry. Znalazło się jednak kilku zagorzałych zwolenników "solidnego wyglądu" w godzinach urzędowania. Jeden z nich, aby wykazać absurdalność przenoszenia strojów z działki do miejsca pracy, zapytał wręcz "a może do biura w dresie?", ponieważ pomysł ten wydał mu się czymś nieprawdopodobnym.
Minęło zaledwie kilkanaście miesięcy a postawione tak pytanie zatraciło ironiczny wydźwięk. Minie jeszcze trochę i być może odpowiemy na nie twierdząco. Dresy bowiem robią zawrotną karierę. Dla
o zmęczeniu znacznej liczby mężczyzn garniturowym uniformem. Panowie przepytywani na tę okoliczność, opowiedzieli się w większości za luzem, swobodą i wygodą, której synonimem byty wówczas drelichowe spodnie, niekonwencjonalne wdzianka, flanelowe koszule i obszerne swetry. Znalazło się jednak kilku zagorzałych zwolenników "solidnego wyglądu" w godzinach urzędowania. Jeden z nich, aby wykazać absurdalność przenoszenia strojów z działki do miejsca pracy, zapytał wręcz "a może do biura w dresie?", ponieważ pomysł ten wydał mu się czymś nieprawdopodobnym.<br>Minęło zaledwie kilkanaście miesięcy a postawione tak pytanie zatraciło ironiczny wydźwięk. Minie jeszcze trochę i być może odpowiemy na nie twierdząco. Dresy bowiem robią zawrotną karierę. Dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego