do dwóch tygodni. Kiedy wyjeżdżała na urlop, powiedziała do zastępującego ją na ten czas urzędnika, by bardzo uważnie przyglądał się rodzinie Katarzyny D., ponieważ może się tam <q><transl>"wydarzyć coś strasznego"</></>. Kiedy urzędnik zapytał ją, co ma na myśli, odpowiedziała bez wahania, że <q><transl>"to, co może być najgorsze"</></>.<br>Katarzyna była dzieckiem adoptowanym. Jej przybrani rodzice, Nancy i Tom Bultonowie, wzięli ją na wychowanie, kiedy miała pięć lat, a jej naturalną matkę pozbawiono praw rodzicielskich z powodu notorycznego alkoholizmu i uprawiania prostytucji. Bultonowie nie mieli własnych dzieci, gdyż Nancy Bulton była bezpłodna. Ona sama, tak jak jej przybrana córka, także miała trudne dzieciństwo