LISTACH<br>albumy gwiazdkowe nie były wówczas notowane<br>PRZEBOJE<br>brak<br><br>"Panie Spector, czy to prawda, że jest pan jakoby perfekcjonistą?" "Mam nadzieję". "Ale czy jest to prawda ?" "Pan to powiedział, a ja nie zaprzeczam!"<br>Ta wymiana zdań miała miejsce w czerwcu 1998 roku przed sądem na nowojorskim Manhattanie. pytał Alexander Peltz, adwokat tria żeńskiego Ronettes, a odpowiadał Harvey Philip Spector, producent nagrań, oskarżany o zagarnięcie 7 milionów dolarów tantiem należnych Ronettes, jeden z największych szaleńców i geniuszy w historii muzyki pop, od lat żyjący w odosobnieniu.<br>O Spectorze zawsze krążyły mity podsycane przez nagrywających z nim artystów. "Świr" mówili o nim nowojorscy