Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
Śmiarowski, obrońca Stojanowskiego, znany z procesu brzeskiego - iż adwokaci biegali, żeby udowodnić, że jest pan komunistą?"
"Tak jest, tak twierdzę. Skutek był taki, że minister Car powierzył mi sprawę brzeską".
Wśród wielu świadków zeznawał wiceminister sprawiedliwości, Sieczkowski, który na pytanie, od kogo dowiedział się o przeszłości Demanta, oświadczył, że od adwokata Jana St. Konica, urzędnika ministerstwa.
"Przeprowadziłem dochodzenie - oświadczył wiceminister - które rozwiało plotki o przeszłości sędziego Demanta".
Z kolei Konic opowiedział o swej znajomości z Demantem.
"W maju 1918 roku - mówił - bawiłem dziesięć dni w Kazaniu. Wynająłem pokój u jakiejś wdowy, a moim sąsiadem był Demant. Pracował wtedy w sowieckim urzędzie
Śmiarowski, obrońca Stojanowskiego, znany z procesu brzeskiego - iż adwokaci biegali, żeby udowodnić, że jest pan komunistą?"<br>"Tak jest, tak twierdzę. Skutek był taki, że minister Car powierzył mi sprawę brzeską".<br>Wśród wielu świadków zeznawał wiceminister sprawiedliwości, Sieczkowski, który na pytanie, od kogo dowiedział się o przeszłości Demanta, oświadczył, że od adwokata Jana St. Konica, urzędnika ministerstwa.<br>"Przeprowadziłem dochodzenie - oświadczył wiceminister - które rozwiało plotki o przeszłości sędziego Demanta".<br>Z kolei Konic opowiedział o swej znajomości z Demantem.<br>"W maju 1918 roku - mówił - bawiłem dziesięć dni w Kazaniu. Wynająłem pokój u jakiejś wdowy, a moim sąsiadem był Demant. Pracował wtedy w sowieckim urzędzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego