Rozwijając tę myśl dochodzi się do wniosku, że dopiero demokratyczna mnogość win, ich gatunków i smaków, pozwala krajowi przodować w enologicznej sztuce. Wina są jak nasze dialekty, powiadają Włosi, z nie pozbawionym słuszności przekonaniem, kto chce poznać głębiej i poważniej nasz kraj, musi najpierw z nimi zawrzeć znajomość.<br> Mimo różnych afer, które co pewien czas wstrząsają winiarstwem włoskim, udaje się temu przemysłowi utrzymać zaufanie na wszystkich rynkach europejskich i światowych. Jak bardzo jest to trudne i kosztowne, niech świadczy fakt, że sukcesy dotyczą na ogół tych samych rodzajów i gatunków win północnych, choć im także zarzuca się nieraz nazbyt przesadne korzystanie