oszustwo Leszek Miller triumfuje. Nie ma grupy trzymającej władzę, jest tylko samotny Rywin. Wczoraj w "Sygnałach dnia" mówił o aferze, że wielu ludziom złamała kariery, ale największą szkodę wyrządzono państwu polskiemu, destabilizując je politycznie w tak ważnym momencie.</><br>Premier Miller ma rację, że państwo polskie wiele ostatnio straciło. Choćby na aferze starachowickiej, na wykorzystywaniu służb specjalnych w walce o Orlen, na bałaganie w służbie zdrowia wywołanym pseudoreformą ministra Łapińskiego, na pożyczkach udzielanych politykom przez biznesmenów, na bizantyjskim stylu rządzenia, na kupczeniu głosami w Sejmie. I na sprawie Rywina. Leszek Miller zbyt dużo wie o polityce, by naprawdę wierzyć, że raport posłanki