Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
że jest pan porządnym człowiekiem, traktowałem prawie jak ojca. Nie widziałem, że jest pan tak fałszywy. Popierać to, co się teraz w Polsce wyrabia i firmować to własną twarzą to świństwo. Odwołujemy z Izą przyjazd i proszę o nas zapomnieć.
Odpisał od razu, tłumacząc, że to pomyłka, że nikogo nie afirmuje, po prostu został sfilmowany w czasie wiecu i nikt go o zgodę nie pytał. On, Michał, jak najbardziej popiera działanie Ryśka i prosi o to, by utrzymywał z nim nadal kontakt. Po chwili podarł kartkę. Był przecież na partyjnym wiecu, nikt go siłą tam nie zaciągnął, nadal nosił czerwoną legitymację
że jest pan porządnym człowiekiem, traktowałem prawie jak ojca. Nie widziałem, że jest pan tak fałszywy. Popierać to, co się teraz w Polsce wyrabia i firmować to własną twarzą to świństwo. Odwołujemy z Izą przyjazd i proszę o nas zapomnieć.<br>Odpisał od razu, tłumacząc, że to pomyłka, że nikogo nie afirmuje, po prostu został sfilmowany w czasie wiecu i nikt go o zgodę nie pytał. On, Michał, jak najbardziej popiera działanie Ryśka i prosi o to, by utrzymywał z nim nadal kontakt. Po chwili podarł kartkę. Był przecież na partyjnym wiecu, nikt go siłą tam nie zaciągnął, nadal nosił czerwoną legitymację
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego