przede wszystkim grać ciekawe postacie -mówi. -Kiedy ktoś proponuje mi pracę, zawsze zastanawiam się, co ona mi da. Dopiero później pytam o kasę. Ważne jest, aby odkryć w roli jakiś motyw, który cię pozytywnie do niej nastroi. A w tej roli odkryłem naprawdę sporo.<br>Wieść gminna niesie, że rola francuskiego agenta, który tropi bestię, była pisana specjalnie dla niego. Sam Reno pośrednio potwierdza tę tezę.<br>-Robert Emmerich (reżyser "Godzilli" -przyp. red.) zaprosił mnie kiedyś do siebie i stwierdził krótko: "Robimy film o Godzilli, występuje tam Francuz". Ot tak, po prostu. Potem wypiliśmy po szklance wina, tak, jakby od początku wszystko było