wyrostkom siedem postępowań. Gdyby sąd działał szybko i zdecydowanie, i nakazał umieszczenie chuliganów w zakładach poprawczych, z których trudno jest uciec, to ludzie w okolicznych wsiach odzyskaliby spokój.<br>Socjolog <name type="person">Jolanta Szklarz</> z <name type="place">Olsztyna</> ocenia, że zwłaszcza w środowiskach popegeerowskich, dotkniętych długotrwałym bezrobociem, społeczną izolacją i brakiem perspektyw, młodzież staje się agresywna.<br>- Wystarczy parę nocnych nalotów, by we wsi zapanował strach. Trudno wtedy o kilku odważnych, którzy przeciwstawiliby się chuliganom - mówi <name type="person">Szklarz</>. - Dlatego potrzebna jest pomoc policji i władz gminy - dodaje.<br>Komendant <name type="person">Araś</> zapowiedział w rozmowie z <name type="tit">"Rzeczpospolitą"</>, że na początku stycznia spotka się z mieszkańcami <name type="place">Jawt</> oraz burmistrzem <name type="place">Susza</>, by wspólnie