Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w pokojowych czasach, ale się udało. A jeśli u nas można, to dlaczego nie gdzie indziej?

Przyszłość

Stanisław Kozubek uważa jednak, że agroturystyka nie jest i nie będzie sposobem na wydobycie polskiej wsi z biedy i bezrobocia. Do obsługi gości nie każdy się nada.

Elżbieta Kuza po ośmiu latach w agroturystyce czuje się bardzo zmęczona. I gdyby można było jeszcze raz przeżyć życie na posadzie w banku, to pewnie by tak wolała. Jednak jeden z jej synów wyspecjalizował się w prowadzeniu gospodarstwa - nie trzeba mu tłumaczyć, jak pościel zmienić po gościach i jak działa pralka (w dodatku mówi, że taka praca
w pokojowych czasach, ale się udało. A jeśli u nas można, to dlaczego nie gdzie indziej?<br><br>&lt;tit&gt;Przyszłość&lt;/&gt;<br><br>Stanisław Kozubek uważa jednak, że agroturystyka nie jest i nie będzie sposobem na wydobycie polskiej wsi z biedy i bezrobocia. Do obsługi gości nie każdy się nada.<br><br>Elżbieta Kuza po ośmiu latach w agroturystyce czuje się bardzo zmęczona. I gdyby można było jeszcze raz przeżyć życie na posadzie w banku, to pewnie by tak wolała. Jednak jeden z jej synów wyspecjalizował się w prowadzeniu gospodarstwa - nie trzeba mu tłumaczyć, jak pościel zmienić po gościach i jak działa pralka (w dodatku mówi, że taka praca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego