się zapoznała z taką <orig>psiapsiółką</> niejaką Beatą, która ją zaczęła wciągać, no w te takie typowe <orig>psiapsiółkowanie</> nic nie mające wspólnego <gap> do tego, do tej Sztuki życia, tak poszła w tym, no i ona przez to, przez tą Beatę się zapoznała z facetem, który się para mozaikami, mozaiką, wiesz <gap> </>...<br>...<who1>Aha, aha</>...<br>...<who7>no i ja się bardzo ucieszyłem, ponieważ jej te zdolności właśnie <gap> </>...<br>...<who1>myślałeś, że <gap>...<br>...<who7>dokładnie tak</>...<br>...<who1>ona rozwinęła inne</>...<br>...<who7>on zaczął jej wiesz proponować <vocal desc="laugh"> wiesz, złote góry, gruszki na wierzbie, i tak dalej, no i ona</>...<br>...<who1>i dla tych gruszek ona cię zostawiła?</><br><who7>No, tak, tak.</><br><who1>Widzisz, takie są baby.</><br><who7>No