Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
nowych kosmetyków Clarinsa. Ach, ta nieprawdopodobnie zmysłowa gra świetlnych refleksów...
trochę o mężczyznach
Właściwie nawet więcej niż trochę, ale mężczyźni w tym miesiącu są też mocno powyżej średniej krajowej: utalentowani, wrażliwi, przystojni, o aksamitnym głosie i naprawdę zgrabnych nogach (patrz Billy Elliot!).
Paul Simon "You're The One" Delikatność, wrażliwość i aksamit głosu to generalnie domena pań, ale wyjątkowo mistrzostwo świata w tych kategoriach należy do legendarnego duetu Simon & Garfunkel. Paul Simon, choć od lat śpiewa już bez Arta Garfunkela, nadal emanuje ciepłem i harmonią. Jak zwykle z domieszką romantyzmu.
Big Cyc "Świat według Kiepskich"
To nie muzyka. To kabaret. Co prawda
trochę o mężczyznach
Właściwie nawet więcej niż trochę, ale mężczyźni w tym miesiącu są też mocno powyżej średniej krajowej: utalentowani, wrażliwi, przystojni, o aksamitnym głosie i naprawdę zgrabnych nogach (patrz Billy Elliot!).
Paul Simon "You're The One" Delikatność, wrażliwość i aksamit głosu to generalnie domena pań, ale wyjątkowo mistrzostwo świata w tych kategoriach należy do legendarnego duetu Simon & Garfunkel. Paul Simon, choć od lat śpiewa już bez Arta Garfunkela, nadal emanuje ciepłem i harmonią. Jak zwykle z domieszką romantyzmu.
Big Cyc "Świat według Kiepskich"
To nie muzyka. To kabaret. Co prawda
nowych kosmetyków Clarinsa. Ach, ta nieprawdopodobnie zmysłowa gra świetlnych refleksów...<br><br><tit>trochę o mężczyznach</><br><br>Właściwie nawet więcej niż trochę, ale mężczyźni w tym miesiącu są też mocno powyżej średniej krajowej: utalentowani, wrażliwi, przystojni, o aksamitnym głosie i naprawdę zgrabnych nogach (patrz Billy Elliot!).<br>Paul Simon "You're The One" Delikatność, wrażliwość i aksamit głosu to generalnie domena pań, ale wyjątkowo mistrzostwo świata w tych kategoriach należy do legendarnego duetu Simon & Garfunkel. Paul Simon, choć od lat śpiewa już bez Arta Garfunkela, nadal emanuje ciepłem i harmonią. Jak zwykle z domieszką romantyzmu.<br><br><tit>Big Cyc "Świat według Kiepskich"</><br><br> To nie muzyka. To kabaret. Co prawda
