Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
pod warunkiem, że nie będzie imitował rzeczywistości.

Tymczasem dziś aktorzy grający w teatrze mają świadomość, że widownię kształtuje telewizja. Jeśli więc na scenie pojawia się aktor, który naśladuje styl gry, humoru, ekspresji znany z telewizji, wówczas widz czuje się jak u siebie w domu.

To źle?

Oczywiście, że źle, gdyż aktor nie wykonuje swoich podstawowych obowiązków. Grając do stojącej blisko niego kamery zapomina o prawach sceny, które nakazują rozmowę z całą teatralną widownią, również tą z ostatnich rzędów. Aktor nie rozmawia z nią, lecz załatwia coś ze sobą albo z kolegami na scenie, co już po chwili czyni widza obojętnym, gdyż
pod warunkiem, że nie będzie imitował rzeczywistości.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Tymczasem dziś aktorzy grający w teatrze mają świadomość, że widownię kształtuje telewizja. Jeśli więc na scenie pojawia się aktor, który naśladuje styl gry, humoru, ekspresji znany z telewizji, wówczas widz czuje się jak u siebie w domu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;To źle?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Oczywiście, że źle, gdyż aktor nie wykonuje swoich podstawowych obowiązków. Grając do stojącej blisko niego kamery zapomina o prawach sceny, które nakazują rozmowę z całą teatralną widownią, również tą z ostatnich rzędów. Aktor nie rozmawia z nią, lecz załatwia coś ze sobą albo z kolegami na scenie, co już po chwili czyni widza obojętnym, gdyż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego