Typ tekstu: Czat
Tytuł: o pracy, rodzinie
Rok: 2004
Tytuł: o pracy, rodzinie
Rok: 2004
ale i tak ja muszę je potem umyć
ale nie długo..
po prostu wstaję i je zaczynam myć
nio cio ty
to chyba jakieś obciążenie...
no mówię, że to jest kuku
jakby połączył niektóre cechy wszystkich tu panów to by wyszedł ideał
aż się żona dziwi czemu ja to robię akurat teraz
ja też uwielbiam porządek, ale bez przesady...
to ona ma z Tobą dobrze
ja nie cierpię myć naczyń
ale nie mam wyjścia
gotować też nie
a ja odczuwam katharsis po ich umyciu
a robię to codziennie
moja gotuje na 2 dni
może by cię wynająć
a i tak biadoli
ale nie długo..
po prostu wstaję i je zaczynam myć
nio cio ty
to chyba jakieś obciążenie...
no mówię, że to jest kuku
jakby połączył niektóre cechy wszystkich tu panów to by wyszedł ideał
aż się żona dziwi czemu ja to robię akurat teraz
ja też uwielbiam porządek, ale bez przesady...
to ona ma z Tobą dobrze
ja nie cierpię myć naczyń
ale nie mam wyjścia
gotować też nie
a ja odczuwam katharsis po ich umyciu
a robię to codziennie
moja gotuje na 2 dni
może by cię wynająć
a i tak biadoli
ale i tak ja muszę je potem umyć</><br><WHO1>ale nie długo.. </><br><WHO7>po prostu wstaję i je zaczynam myć</><br><WHO5>nio cio ty</><br><WHO1>to chyba jakieś obciążenie... </><br><WHO7>no mówię, że to jest kuku</><br><WHO5>jakby połączył niektóre cechy wszystkich tu panów to by wyszedł ideał</><br><WHO7>aż się żona dziwi czemu ja to robię akurat teraz</><br><WHO1>ja też uwielbiam porządek, ale bez przesady...</><br><WHO1>to ona ma z Tobą dobrze</><br><WHO5>ja nie cierpię myć naczyń</><br><WHO5>ale nie mam wyjścia</><br><WHO5>gotować też nie</><br><WHO7>a ja odczuwam katharsis po ich umyciu</><br><WHO5>a robię to codziennie</><br><WHO7>moja gotuje na 2 dni</><br><WHO5>może by cię wynająć</><br><WHO7>a i tak biadoli
