Zaatakowany posterunek leży w północnej części miasta, gdzie siły pokojowe zorganizowały jedną ze stref bezpieczeństwa dla serbskich mieszkańców Kosowa. W południowej części Mitrovicy dominują Albańczycy. <br>Tymczasem za zgodą NATO jugosłowiańskie formacje obsadzają strefę buforową wzdłuż południowej części granicy Serbii z Kosowem. Od dwóch miesięcy dochodzi tam do zbrojnych akcji rebeliantów albańskich.<br>Obsadzanie rozpoczęto w dwa dni po zawarciu przez Serbów rozejmu z działającymi w strefie partyzantami albańskimi. Podpisując rozejm lokalny albański dowódca ostrzegł, iż nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne "spontaniczne" ataki miejscowych Albańczyków.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Koncerny poczekają na sędzinę&lt;/&gt;<br><br>Sprawa odszkodowań może zależeć od oddalenia amerykańskich pozwów przeciw niemieckim firmom.<br>Według Lothara