Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
mnie pożycz!" Słyszałeś? Tatuś by powiedział: "Skąd wziąłeś te śmieci? Oddaj zaraz". - I w tym miejscu Jaś tak świetnie naśladował głos i ruch ojca, że Michaś i Luś odnieśli się do sprawy poważnie.
- Ona się rzeczywiście nami nie opiekuje - powiedział Michaś. - Jeszcze teraz, kiedy chodzimy do szkoły, to pół biedy, ale co będzie, jak zaczną się wakacje?
- Wtedy to już nie wiem. Będziemy po prostu na głowie chodzić - ponuro przepowiedział Jaś.
Potem obiecał braciom, że coś obmyśli. Tatuś nieraz mówił, że na wszystko jest rada, tylko trzeba nadrobić głową. Otóż on się podejmuje.
I rzeczywiście jakiś tydzień potem, gdy Michaś z Lusiem wrócili
mnie pożycz!" Słyszałeś? Tatuś by powiedział: "Skąd wziąłeś te śmieci? Oddaj zaraz". - I w tym miejscu Jaś tak świetnie naśladował głos i ruch ojca, że Michaś i Luś odnieśli się do sprawy poważnie. <br>- Ona się rzeczywiście nami nie opiekuje - powiedział Michaś. - Jeszcze teraz, kiedy chodzimy do szkoły, to pół biedy, ale co będzie, jak zaczną się wakacje? <br>- Wtedy to już nie wiem. Będziemy po prostu na głowie chodzić - ponuro przepowiedział Jaś. <br>Potem obiecał braciom, że coś obmyśli. Tatuś nieraz mówił, że na wszystko jest rada, tylko trzeba nadrobić głową. Otóż on się podejmuje. <br>I rzeczywiście jakiś tydzień potem, gdy Michaś z Lusiem wrócili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego