Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
może spotkanie na Dworcu Gdańskim było znakiem losu, wynagrodzeniem za dobry uczynek?
Skociokwikowany po wódce, a przez to szczególnie wrażliwy, wybrałem się na działki, najbliższe miejscu zamieszkania pani Janiny, a położone w pobliżu Dworca Gdańskiego. Jako że nastał kwiecień, ruch tam panował duży przy uprawach i sadzeniu warzyw. Przeszedłem się alejką tam i z powrotem zazdroszcząc tym starcom, kobietom i dzieciom ich zapału do uprawy ziemi. Ta praca była przecież szlachetna i celowa, a wieńczyły ją bezsporne wyniki. W niej znajdowali zapewne odtrutkę na codzienne przykrości, niespełnienia i upokorzenia. Dlaczegóż nie urodziłem się chłopem na własnym gospodarstwie, jak mój dziadek ze
może spotkanie na Dworcu Gdańskim było znakiem losu, wynagrodzeniem za dobry uczynek?<br>Skociokwikowany po wódce, a przez to szczególnie wrażliwy, wybrałem się na działki, najbliższe miejscu zamieszkania pani Janiny, a położone w pobliżu Dworca Gdańskiego. Jako że nastał kwiecień, ruch tam panował duży przy uprawach i sadzeniu warzyw. Przeszedłem się alejką tam i z powrotem zazdroszcząc tym starcom, kobietom i dzieciom ich zapału do uprawy ziemi. Ta praca była przecież szlachetna i celowa, a wieńczyły ją bezsporne wyniki. W niej znajdowali zapewne odtrutkę na codzienne przykrości, niespełnienia i upokorzenia. Dlaczegóż nie urodziłem się chłopem na własnym gospodarstwie, jak mój dziadek ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego