Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
a wyznania miłosne z "Trylogii" - "Więc nogi twoje obejmuję i o wyrok cię błagam; mamli odejść z radością niebiańską, czy też z żalem nieznośnym, którego zgoła przeżyć nie zdołam?..." młodzian z pomocą SMS-u, nada swej lubej jako "koham cie".
Nie jest to skowyt o "mamli" i "zgoła", "wszelako" i "aliści", które odeszło na Powązki wraz ze śp. Waldorffem. Nie dysputa, czy "interface" brzmi lepiej niż "łącze pośrednie" i czy "Giaur" Byrona czytamy: "Dżiaur" Bajrona. To tęsknota za polskimi ogonkami, które (poza chrząszczem brzmiącym w trzcinie, wszak tą frazą w dawnej Polsce odróżniano ludność tubylczą od napływowej) decydują o tym, że
a wyznania miłosne z "Trylogii" - "Więc nogi twoje obejmuję i o wyrok cię błagam; mamli odejść z radością niebiańską, czy też z żalem nieznośnym, którego zgoła przeżyć nie zdołam?..." młodzian z pomocą SMS-u, nada swej lubej jako &lt;orig&gt;"koham cie"&lt;/&gt;.<br>Nie jest to skowyt o "mamli" i "zgoła", "wszelako" i "aliści", które odeszło na Powązki wraz ze śp. Waldorffem. Nie dysputa, czy "interface" brzmi lepiej niż "łącze pośrednie" i czy "Giaur" Byrona czytamy: "Dżiaur" Bajrona. To tęsknota za polskimi ogonkami, które (poza chrząszczem brzmiącym w trzcinie, wszak tą frazą w dawnej Polsce odróżniano ludność tubylczą od napływowej) decydują o tym, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego