Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
przeciw, poza socrealizmem, poza wszystkim.
Miał swoje zainteresowania, swoją linię.
Przed wojną, co tydzień była inna wystawa "Wiadomości Literackich" na Placu Saskim.
To Eile projektował te wystawy, takie ładne plastycznie, nowoczesne.
I w każdy poniedziałek zabierano to i robiono nową.
Otóż przychodził jakiś młody człowiek, który wynosił wszystko, z własnego amatorstwa to robił... nikt nie wiedział, kto to jest.
To był Staś Dygat, który zresztą nic wtedy nie pisał.
Natomiast "Jezioro Bodeńskie" nam w czasie okupacji dał do czytania: to było tak odświeżające, tak oryginalna książka.
Później "Pożegnania", tak samo doskonałe.
Nigdy źle nie pisał, wszystko pisał dobrze.
Miał wrodzony talent
przeciw, poza socrealizmem, poza wszystkim.<br>Miał swoje zainteresowania, swoją linię.<br>Przed wojną, co tydzień była inna wystawa "Wiadomości Literackich" na Placu Saskim.<br>To Eile projektował te wystawy, takie ładne plastycznie, nowoczesne.<br>I w każdy poniedziałek zabierano to i robiono nową.<br>Otóż przychodził jakiś młody człowiek, który wynosił wszystko, z własnego amatorstwa to robił... nikt nie wiedział, kto to jest.<br>To był Staś Dygat, który zresztą nic wtedy nie pisał.<br>Natomiast "Jezioro Bodeńskie" nam w czasie okupacji dał do czytania: to było tak odświeżające, tak oryginalna książka.<br>Później "Pożegnania", tak samo doskonałe.<br>Nigdy źle nie pisał, wszystko pisał dobrze.<br>Miał wrodzony talent
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego