Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
i w Egipcie, a potem w Turcji, mógł znaleźć dobry kort, na którym zbierała się miejscowa elita.
Ale obok tenisa tym, co najbardziej pociągało Pierre'a, były kobiety. Kiedy sił skupiał na sprawach firmy, nie było na nie miejsca. Wiedział, że jeżeli chce być skutecznym menedżerem, nie wolno mu dekoncentrować się ani na chwilę.
Jednak kiedy już bardzo późnym popołudniem opuszczał biuro, nie wracał najkrótszą drogą do wynajętej willi na Mokotowie. Jechał wolno limuzyną wzdłuż chodników, przyglądając się spieszącym do domu kobietom. Kiedy było ciepło, lubił wysiąść z samochodu i spacerować po ulicach.
Od kiedy pracował za granicą, fascynowały go kobiety innej
i w Egipcie, a potem w Turcji, mógł znaleźć dobry kort, na którym zbierała się miejscowa elita.<br>Ale obok tenisa tym, co najbardziej pociągało Pierre'a, były kobiety. Kiedy sił skupiał na sprawach firmy, nie było na nie miejsca. Wiedział, że jeżeli chce być skutecznym menedżerem, nie wolno mu dekoncentrować się ani na chwilę.<br>Jednak kiedy już bardzo późnym popołudniem opuszczał biuro, nie wracał najkrótszą drogą do wynajętej willi na Mokotowie. Jechał wolno limuzyną wzdłuż chodników, przyglądając się spieszącym do domu kobietom. Kiedy było ciepło, lubił wysiąść z samochodu i spacerować po ulicach. <br>Od kiedy pracował za granicą, fascynowały go kobiety innej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego