Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
dwaj założyciele firmy, ich księgowy dojeżdżał z Londynu, u nas zaś wszystko się waliło. W sali konferencyjnej szwankowała instalacja elektryczna, a zatrudniona za absurdalnie wielkie pieniądze międzynarodowa agencja reklamowa nie radziła sobie z przygotowaniem prezentacji naszych osiągnięć. Witek wymyślił, że raport kwartalny wydawnictwa Silver Lining ma zapierać dech kolorami i animacją. Nie jesteśmy przecież jakąś cholerną prowincją, mówił. Słupki zysków miały rosnąć na ekranie, a diagramy udziałów w rynku efektownie dzielić się na procentowe części. No problem, powiedzieli w agencji. A teraz ich informatyk wydawał komputerowi skomplikowane polecenia, rzutnik migał, ale słupki, przycupnięte na spodzie wykresu jak małe, uparte pieczarki, za
dwaj założyciele firmy, ich księgowy dojeżdżał z Londynu, u nas zaś wszystko się waliło. W sali konferencyjnej szwankowała instalacja elektryczna, a zatrudniona za absurdalnie wielkie pieniądze międzynarodowa agencja reklamowa nie radziła sobie z przygotowaniem prezentacji naszych osiągnięć. Witek wymyślił, że raport kwartalny wydawnictwa Silver Lining ma zapierać dech kolorami i animacją. Nie jesteśmy przecież jakąś cholerną prowincją, mówił. Słupki zysków miały rosnąć na ekranie, a diagramy udziałów w rynku efektownie dzielić się na procentowe części. No problem, powiedzieli w agencji. A teraz ich informatyk wydawał komputerowi skomplikowane polecenia, rzutnik migał, ale słupki, przycupnięte na spodzie wykresu jak małe, uparte pieczarki, za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego