Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
nie będzie już tak słodko, jak tamtej nocy...

Że choć widzimy się po raz drugi... To jesteśmy sobie obcy... Że on mnie nie poznaje... Nie chce poznać?

Boję się miłości. Chcę ją sprawdzać, testować, naginać, przekraczać jej granice...

Chcę się czuć wolna jak wiatr... Lekka jak motyl... Pełna marzeń... ja anioł...

A ja tylko zamykam je w sobie. Snuję przypuszczenia...

"Bądź dobrej myśli..."

Nie mam myśli. Dziś straciłam rozum...

Po drugiej stronie lustra...
Staram się oczyścić umysł... Usunąć z serca wszelkie nieprawidłowości... To COŚ, co przyszło nieoczekiwanie...

Nie chcę już BYĆ. Moje serce już tego nie wytrzymuje...

Wciąż mam nadzieję. Ale
nie będzie już tak słodko, jak tamtej nocy... <br><br>Że choć widzimy się po raz drugi... To jesteśmy sobie obcy... Że on mnie nie poznaje... Nie chce poznać?<br><br>Boję się miłości. Chcę ją sprawdzać, testować, naginać, przekraczać jej granice... <br><br>Chcę się czuć wolna jak wiatr... Lekka jak motyl... Pełna marzeń... ja anioł...<br><br>A ja tylko zamykam je w sobie. Snuję przypuszczenia...<br><br>"Bądź dobrej myśli..."<br><br>Nie mam myśli. Dziś straciłam rozum...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Po drugiej stronie lustra...&lt;/&gt;<br>Staram się oczyścić umysł... Usunąć z serca wszelkie nieprawidłowości... To COŚ, co przyszło nieoczekiwanie...<br><br>Nie chcę już BYĆ. Moje serce już tego nie wytrzymuje...<br><br>Wciąż mam nadzieję. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego