Łodzi.<br>No tak, myślę sobie, urażona ambicja, jasne, Anetka jest przecież plastyczką i widocznie nieco zazdrości Sławkowi, trzeba będzie skorygować prowadzenie rozmowy. To zresztą będzie niezłe: zdolna malarka i eseista - prawdziwie artystyczny dom.<br>- I gdy wracam po paru dniach nieobecności, to zastaję mieszkanie całe wysprzątane.<br>Kiwam głową jak kościelny gipsowy aniołek po wrzuceniu monety, chociaż powinienem się zmarszczyć, bo troszeczkę nie wiem, do czego nasza Aneta zmierza. Ale kiwam, kiwam.<br>- I Sławek, który jest wybitnym katolickim moralistą - no nie no, ten sarkazm jest tu zupełnie niepotrzebny, ale nadal się uśmiecham, bo przecież przykryję to fotkami i podetnę sobie dźwięk - zawsze sprząta