Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
odejściu w celu ratowania Sojuszu.
- Nie dopuszczam możliwości podania się do dymisji - oświadczył premier przed wieczornym posiedzeniem zarządu SLD. Dyskusja o wymianie rządu bez nowego programu i niezbędnej większości - dodał - jest "awanturnictwem".
Podczas posiedzenia, jak się dowiedziała "Rz", Miller miał powiedzieć, że może zacząć dyskusję o ustąpieniu, dopiero gdy jego antagoniści zbiorą 231 głosów, by go obalić (tyle potrzeba do przyjęcia tzw. konstruktywnego wotum nieufności). Spośród członków zarządu tylko Robert Smoleń miał apelować o dymisję Millera już na początku kwietnia. Inni po kategorycznych słowach szefa rządu tak zdecydowanie tej kwestii nie stawiali.
Zwołał spotkanie z dziennikarzami, by stanowczo zaprzeczyć, że domagał
odejściu w celu ratowania &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Nie dopuszczam możliwości podania się do dymisji&lt;/&gt; - oświadczył premier przed wieczornym posiedzeniem zarządu &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;. Dyskusja o wymianie rządu bez nowego programu i niezbędnej większości - dodał - jest &lt;q&gt;"awanturnictwem"&lt;/&gt;.<br>Podczas posiedzenia, jak się dowiedziała &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Miller&lt;/&gt; miał powiedzieć, że może zacząć dyskusję o ustąpieniu, dopiero gdy jego antagoniści zbiorą 231 głosów, by go obalić (tyle potrzeba do przyjęcia tzw. konstruktywnego wotum nieufności). Spośród członków zarządu tylko &lt;name type="person"&gt;Robert Smoleń&lt;/&gt; miał apelować o dymisję &lt;name type="person"&gt;Millera&lt;/&gt; już na początku kwietnia. Inni po kategorycznych słowach szefa rządu tak zdecydowanie tej kwestii nie stawiali.<br>Zwołał spotkanie z dziennikarzami, by stanowczo zaprzeczyć, że domagał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego