Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
na myśli jedynie języka, o czy państwo już mówiliście. Młodopolskie jest samo ujęcie problematyki. Berent mianowicie widzi rzeczywistość społeczną przez dwie antynomie: uniwersalizm - życie. Uniwersalizmem jest tu socjalizm, doktryna pretendująca do wyjaśnienia całości świata - życie jest tu rozumiane zgodnie z filozofią Nietzschego czy też szerzej - zgodnie z Lebensphilsophie.
Otóż tę antynomię usiłuje Berent przezwyciężyć, mówi o tym metafora, którą posłużyła się p. Łukasiewicz w swoim zagajeniu: ziarno w bardzo szczególnym spichlerzu, którym byłaby żywa kultura narodowa. Berent dostrzega możliwość przezwyciężenia antynomii, możliwość syntezy w polskim indywidualizmie, który jego zdaniem nie stanowi zaprzeczenia ducha uniwersalistycznego.
Ktoś tu użył określenia "personalizm". Nie wydaje
na myśli jedynie języka, o czy państwo już mówiliście. Młodopolskie jest samo ujęcie problematyki. Berent mianowicie widzi rzeczywistość społeczną przez dwie antynomie: uniwersalizm - życie. Uniwersalizmem jest tu socjalizm, doktryna pretendująca do wyjaśnienia całości świata - życie jest tu rozumiane zgodnie z filozofią Nietzschego czy też szerzej - zgodnie z Lebensphilsophie.<br> Otóż tę antynomię usiłuje Berent przezwyciężyć, mówi o tym metafora, którą posłużyła się p. Łukasiewicz w swoim zagajeniu: ziarno w bardzo szczególnym spichlerzu, którym byłaby żywa kultura narodowa. Berent dostrzega możliwość przezwyciężenia antynomii, możliwość syntezy w polskim indywidualizmie, który jego zdaniem nie stanowi zaprzeczenia ducha uniwersalistycznego.<br> Ktoś tu użył określenia "personalizm". Nie wydaje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego