Polaków. Łatwo się domyślić, że zabawa w sąd nie będzie niewinna. Niestety, w "Kraksie" równie łatwo przewiduje się to, co ma nastąpić. Tylko Nowak nie widzi, że pogrąża się coraz bardziej, a skazujący wyrok nie będzie zabawą, lecz realną karą. Na widowni nie ma więc zaskoczenia, jest irytacja. Kto miał apetyt na groteskę, musi się obejść smakiem. <br><br>Tylko smaku narobiła też Magdalena Piekorz. Chociaż nie jestem amatorką "Pręg", nie można przejść obojętnie obok tego, że obejrzało je w kinach ponad 300 tys. widzów. Pomysł, by Magdalenę Piekorz, Michała Żebrowskiego i Wojciecha Kuczoka ściągnąć do teatru, wydawał się trafiony w dziesiątkę. Ale