Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
danym kraju. W wypadku Polski liczba ta sięga obecnie 30 proc., ale tylko od dobrej woli władz amerykańskich zależy takie ustalenie kryteriów rozpatrywania wniosków wizowych, aby większość dyskwalifikowanych dotąd Polaków mogła jednak otrzymać wizy.
Wiadomo bowiem, że w wielu wypadkach decyzje pracowników amerykańskich konsulatów w Warszawie i Krakowie są rażąco arbitralne, a polski obywatel często nie ma żadnej możliwości niezbitego udowodnienia, iż nie zamierza na stałe wyemigrować do USA lub podejmować tam nielegalnej pracy.
Warto jednak pamiętać, że nawet w razie objęcia Polski programem bezwizowym umożliwia on jedynie przyjazd do USA na maksimum 90 dni, tylko w celu turystycznym lub biznesowym
danym kraju. W wypadku &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; liczba ta sięga obecnie 30 proc., ale tylko od dobrej woli władz amerykańskich zależy takie ustalenie kryteriów rozpatrywania wniosków wizowych, aby większość dyskwalifikowanych dotąd Polaków mogła jednak otrzymać wizy.<br>Wiadomo bowiem, że w wielu wypadkach decyzje pracowników amerykańskich konsulatów w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Krakowie&lt;/&gt; są rażąco arbitralne, a polski obywatel często nie ma żadnej możliwości niezbitego udowodnienia, iż nie zamierza na stałe wyemigrować do &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; lub podejmować tam nielegalnej pracy.<br>Warto jednak pamiętać, że nawet w razie objęcia &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; programem bezwizowym umożliwia on jedynie przyjazd do USA na maksimum 90 dni, tylko w celu turystycznym lub biznesowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego