Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
zarobki. Znieść karę cielesną. Dzieciom i kobietom za równą pracę - równa płaca.
Delegatów obito i wyrzucono z fabryki. Robotnicy odpowiedzieli strajkiem. Zarząd stracił głowę. Wezwano oddział wojska. Wojsko obsadziło fabrykę. Policja przystąpiła do likwidowania podżegaczy. P'an Tsiang-kueja wraz z kilku innymi robotnikami aresztowano i odstawiono na policję. Na policji aresztantom zdarto z nóg buty i bito bambusem po piętach do utraty przytomności. Zemdlonego P'ana wtrącono do osobnej celi.
Zbiegł. Do razów przywykł od dzieciństwa. Nie przerażały go. Jak kot, rzucony o ziemię, nauczył się padać na łapy. Podobnie i teraz: przesadziwszy wysoki mur, otrzepał ubranie i, jakby nigdy nic, pomaszerował
zarobki. Znieść karę cielesną. Dzieciom i kobietom za równą pracę - równa płaca.<br>Delegatów obito i wyrzucono z fabryki. Robotnicy odpowiedzieli strajkiem. Zarząd stracił głowę. Wezwano oddział wojska. Wojsko obsadziło fabrykę. Policja przystąpiła do likwidowania podżegaczy. P'an Tsiang-kueja wraz z kilku innymi robotnikami aresztowano i odstawiono na policję. Na policji aresztantom zdarto z nóg buty i bito bambusem po piętach do utraty przytomności. Zemdlonego P'ana wtrącono do osobnej celi.<br>Zbiegł. Do razów przywykł od dzieciństwa. Nie przerażały go. Jak kot, rzucony o ziemię, nauczył się padać na łapy. Podobnie i teraz: przesadziwszy wysoki mur, otrzepał ubranie i, jakby nigdy nic, pomaszerował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego