Posławszy Pijaka do więzienia (boć Henryk, będąc nim, zarazem mu nie ufa, chce przecie mieć i Mańkę, i godność), wtrąca tam także rodziców. Jest wolny: może teraz sam udzielić sobie ślubu. I rzeczywiście, na początku trzeciego aktu powracają weselne przygotowania, ale w świecie, który zdaje się martwy. Wszyscy - parlament, rząd, armia, przemysł i policja nawet - zostali aresztowani: Henryk stał się władcą absolutnym.<br><q>"Świętość, majestat, władza, prawo, moralność, miłość, śmieszność, głupota, mądrość, wszystko to wytwarza się z ludzi, jak alkohol z kartofli? (...) Ja opanowałem sytuację i zmuszę tych bydlaków, żeby wytworzyli wszystko, co mnie się zachce; a gdy już dostatecznie napompują mnie