Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
goście wyszli właśnie na plażę...
Jola była już niemal pewna, że wykona zadanie. Czuła, że zjednała sobie gospodynię i zdoła z niej wyciągnąć sporo informacji dotyczących dziwnych lokatorów. Gdy po ciemnych schodach wspinały się na piętro, zapytała nieśmiało:
- Oni pewno z Warszawy? - Nie, z Wrocławia.
- Podobno jeden z nich to artysta malarz.
- Artysta - wyszeptała gospodyni z odcieniem dumy w głosie. Mówię ci, jaką on ma piękną fryzurę... Jak Chopin albo Balzac... Prawdziwy artysta... Nawet łaty ma na spodniach.
Były już w. ciasnym, świeżo pobielonym korytarzyku. Gospodyni zatrzymała się przed pomalowanymi na brązowo drzwiami
- On tu mieszka z tym drugim... Pokazał mi akwarelę
goście wyszli właśnie na plażę...<br>Jola była już niemal pewna, że wykona zadanie. Czuła, że zjednała sobie gospodynię i zdoła z niej wyciągnąć sporo informacji dotyczących dziwnych lokatorów. Gdy po ciemnych schodach wspinały się na piętro, zapytała nieśmiało:<br> - Oni pewno z Warszawy? - Nie, z Wrocławia.<br> - Podobno jeden z nich to artysta malarz.<br> - Artysta - wyszeptała gospodyni z odcieniem dumy w głosie. Mówię ci, jaką on ma piękną fryzurę... Jak Chopin albo Balzac... Prawdziwy artysta... Nawet łaty ma na spodniach.<br>Były już w. ciasnym, świeżo pobielonym korytarzyku. Gospodyni zatrzymała się przed pomalowanymi na brązowo drzwiami &lt;page nr=123&gt;<br> - On tu mieszka z tym drugim... Pokazał mi akwarelę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego