stawiającymi polski przemysł obuwniczy w gronie największych producentów w Europie. Rozpatrując na tym tle niewątpliwie istniejące jeszcze własne słabości i błędy przemysłu, pogłębione ostatnio poważnymi trudnościami surowcowymi i nasilającym się deficytem zatrudnienia, a także &lt;orig&gt;niedomaganiami&lt;/&gt; krajowych kooperantów - trzeba dostrzec również symptomy poprawy. Zaliczyć do nich można zwiększającą się nowoczesność wytwarzanego asortymentu obuwia, gdyż prawie 60 proc. bieżącej produkcji stanowi obuwie &lt;orig&gt;mokasynowe&lt;/&gt; i obuwie na spodach formowanych. <br>W ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły o 75 proc. dostawy obuwia wyższego standardu, a dostawy obuwia ze znakiem jakości o prawie 80 proc. W tym samym okresie uległa widocznej poprawie jakość obuwia mierzona umownie przyjętym