Co może sprawić życzliwa uwaga, takt i kultura drugiego człowieka. Miła ta pani doktor, niech mówi dalej... <br>Przyjrzyjmy się zatem ograniczeniom, niedogodnościom, na które tak rozpaczliwie się uskarżam. Zasłonięte okna, drzwi bez klamek, odcięcie od telefonu czy brak wizyt, ona rozumie, są dość przykre, ale to tylko błahe i prozaiczne aspekty klinicznych reguł, które można zaakceptować i znieść. Bo obejście się bez kawy czy herbaty - sama zapewne przyznam, może mi pójść tylko na zdrowie. Okropne to świństwa, które nie tylko szkodzą, ale i niepotrzebnie ekscytują. I tak widzi, że bardzo dużo palę, a pfe... A ta awantura o szlafroczek - i po